Otwarcie własnej firmy nie jest prostą decyzją i głównym czynnikiem powstrzymującym młodych ludzi przed próbą uruchomienia własnej firmy, jest strach przed nieznanym. Praca na etacie w firmie wydaje się być dla osób z małym doświadczeniem i brakiem środków finansowych najmądrzejszym wyborem, ponieważ stabilny pracodawca będzie w stanie bez większego problemu regularnie wypłacać wynagrodzenie. Obawa przed zatrudnianiem kogokolwiek, kto mógłby się okazać w pierwszych trudnych miesiącach ciężarem dla firmy, przekłada się na lawinowy wzrost działalności jednoosobowych. Prowadzić można je z powodzeniem z własnego domu czy nawet pokoju, o ile oczywiście zakłada tak model biznesowy. Zwłaszcza w nowoczesnych usługach, które często nie wymagają pracy fizycznej a czysto umysłowej, do pracy potrzebne są narzędzia – najczęściej teleinformatyczne. Wtedy miejsce prowadzenia działalności ma drugorzędne znaczenie i pozwala na drastyczne obniżenie początkowych kosztów prowadzenia firmy.
Zarejestrowanie jej siedziby pod własnym adresem zameldowania nie zawsze wchodzi jednak w grę i czasami potrzebne jest chociaż odrobinę profesjonalne otoczenie do spotkań z klientami. Wynajęcie lokalu i związanie się umową najmu na przynajmniej jeden rok, to niekiedy kolosalne i największe zobowiązanie, przed którym staje młody przedsiębiorca. Najlepszym, co w tym okresie może zrobić państwo lub samorząd lokalny, dla takiego młodego przedsiębiorcy, to zagwarantowanie mu chociaż minimalnego dofinansowania w pierwszych miesiącach. Oczywiście powinny to być środki celowe, a więc takie z zarezerwowanym przeznaczeniem – mogą zostać wykorzystane tylko i wyłącznie na zakup sprzętu lub pokrycie kosztów najmu lokalu czy też reklamę swojego przedsiębiorstwa. Niejednokrotnie firma otrzymująca taką pomoc na start musi także zobowiązać się do tego, że nie zamknie swojej działalności gospodarczej przez przynajmniej rok, co w naturalny sposób eliminuje z prób wyłudzania środków osoby niezainteresowanie realnym rozpoczęciem własnej działalności gospodarczej. Jeśli firmie uda się utrzymać przez rok, z pewnością prowadzący ją przedsiębiorca nabędzie odpowiedniego doświadczenia, większego spokoju ducha oraz klientów – co zmusi go do pozostania na rynku.
Niestety nie zawsze problemem są środki finansowe i w wielu badaniach osoby zastanawiające się, lecz sceptycznie patrzące na własną firmę, równie często jak na brak inwestora wskazują na problemy biurokratyczne. Niezrozumienie prawa oraz zbytnie skomplikowanie rozlicznych ustaw i rozporządzeń, z pewnością nie sprzyjają ludziom, którzy chcieliby zająć się pracą od dzisiaj, ale nie mają kompletnie zdolności do radzenia sobie z machiną administracyjną. Przesadna biurokratyzacja państwa to jeden z tych elementów, który od zawsze zniechęcał ludzi do podejmowania odważnych i przedsiębiorczych kroków. Przekonanie o negatywnym nastawieniu organów państwowych do firm i prowadzących ich ludzi sprawia, że trudno przyciągnąć kapitał zagraniczny i przekonać własnych obywateli do tego, by brali los we własne ręce.
