Co roku wiele polskich uczelni wypuszcza na rynek absolwentów, którzy bez żadnego doświadczenia nie mają większych szans na dobrze płatną pierwszą posadę. Duża ich część musi też zapomnieć o pracy w zawodzie, bo okazuje się, że ludzi o ich kwalifikacjach jest po prostu za dużo i że rynek jest już przesycony. Najgorzej mają ci, którzy skończyli kierunki humanistyczne. W lepszej sytuacji są jednak absolwenci prawa. Ci, nawet jak nie dostaną się na aplikację, mają jeszcze kilka innych opcji.
Jedną z nich może być biuro doradztwa prawnego, które może założyć zwykły magister prawa, nieposiadający aplikacji. Choć taki absolwent nie może co prawda reprezentować swoich klientów przed sądem, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby sporządzali umowy i pisma procesowe. Niestety wciąż wielu absolwentów nie wierzy w swoje siły. Boją się pracować na własny rachunek w obawie, że sobie nie poradzą, bo nie mają żadnego doświadczenia. Takie obawy są oczywiście dobre, ale nie można popadać w paranoję – kto nie spróbuje nigdy nie będzie wiedział, czy faktycznie by sobie nie poradził.
Co ciekawe na podobne rozwiązanie, czyli założenie biura doradztwa prawnego, decydują się jednak nawet ci, którzy zdobyli już pewne doświadczenie w kancelariach i innych firmach lub w urzędach. To nie dziwi, bo zapotrzebowanie na świadczenie usług z zakresu porad prawnych jest ogromne. Szczególnie na te przystępne cenowo dla „zwykłego zjadacza chleba”.
Klienci
Klientami takich biur są najczęściej bowiem przedsiębiorcy prowadzący małe, jednoosobowe biznesy albo ci parający się działalnością gospodarczą w formie spółek cywilnych i handlowych. Dość często doradcy prawni pomagają także osobom prywatnym najczęściej tym mniej zamożnym przy prowadzeniu negocjacji z firmami windykacyjnymi oraz parabankami udzielającymi szybkich pożyczek na wysoki procent, czyli tzw. chwilówek. Często wyplątanie się z takich umów jest bardzo skomplikowane i bez pomocy specjalisty się to nie udaje.
Formalności
Od strony formalnej uruchomienie biura doradztwa prawnego nie różni się właściwie niczym od założenia każdej innej działalności gospodarczej. Doradcy prawni, podobnie jak i inni przedsiębiorcy, muszą przestrzegać zapisów Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i innych przepisów. Takie biuro może mieć zarówno formę spółdzielni jak i spółki kapitałowej czy spółki cywilnej, choć najczęściej tego typu usługi są świadczone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, a z czasem mogą przerodzić się w spółkę kapitałową.
Właściwie na początku można nawet zrezygnować z prowadzenia biura, a swoje usługi świadczyć w siedzibie czy w domach klientów. Takie rozwiązanie choć oczywiście dużo tańsze, to jednak wiąże się z ryzykiem, że biuro nie będzie wiarygodne w oczach potencjalnych klientów. Jeżeli więc koszt wynajmu pomieszczenia nie będzie dla początkującego przedsiębiorcy dużym problemem, to nie powinien na tym oszczędzać. To mu się z reguły opłaci.
A może franczyza?
Oczywiście jest jeszcze inna opcja świadczenia porad prawniczych, czyli dołączenie do jednej z kilku działających na rynku sieci franczyzowych, które oferują początkującym prawnikom możliwość przystąpienia do systemu w zamian za jednorazową opłatę licencyjną i opłatę stałą. Koszt takiej opłaty waha się w granicach 1-1,5 tysiąca złotych. Jednak o ile na początkowym etapie takie rozwiązanie może przynieść pewne korzyści, to jednak później, gdy młody biznesmen rozwinie skrzydła, może mu to ciążyć.
Promocja
Na szczęście doradcy prawni nie podlegają, tak jak to jest w przypadku kancelarii radcowskich i adwokackich, zakazom reklamy wynikających z kodeksów etyki. Dzięki temu mają większe pole manewru. Reklamę swojego biura należy oczywiście rozpocząć od internetu – konieczna jest profesjonalna i dobrze wykonana strona firmowa, którą wypada jak najlepiej wypozycjonować. Dobrym rozwiązaniem jest też umieszczenie swoich wizytówek w jak największej liczbie katalogów firmowych.
Dobrą reklamę zapewnią biuru prawnemu także anonsy w gazetach ogłoszeniowych. Warto też rozdawać firmowe ulotni przed sądami.